Wolności nie można używać; trzeba ją stale zdobywać i odpowiedzialnie tworzyć
We mszy z okazji 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja, odprawionej w archikatedrze warszawskiej pw. męczeństwa św. Jana Chrzciciela wzięli udział przedstawiciele władz państwowych - prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą i wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz przedstawiciele Wojska Polskiego na czele z szefem Sztabu Generalnego WP gen. Wiesławem Kukułą i Dowódcą Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Maciejem Kliszem.
Liturgii przewodniczył metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Wraz z nim eucharystię koncelebrował nuncjusz apostolski w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi i biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz oraz kilkunastu księży.
W homilii kard. Nycz zwrócił uwagę, że twórcy Konstytucji 3 maja, czyli Ustawy Zasadniczej chcieli, aby miała ona "fundament aksjologiczny, aby była oparta o wartości powszechnie uznawane, aby jako konstytucja była podstawą do uchwalania wszelkiego wynikającego z niej prawa".
"Wyrazem tego - jak zauważył kardynał - była ich obecność w archikatedrze warszawskiej, gdzie przyszli, aby dziękować Bogu i modlić się o dobro wspólne ojczyzny i zaśpiewać +Te Deum+ w wydaniu ambrozjańskim, w którym są te słynne słowa: +Naucz nas być wolnymi+". "Chcieli, aby autorytet odzwierciedlał odwieczną prawdę i odwieczną sprawiedliwość, którą jest Bóg Wszechmogący" - dodał.
"Jesteśmy tu dziś jako ludzie podzielający pogląd o potrzebie uznawania i respektowania Ustawy Zasadniczej jako podstawy porządku prawnego i społecznego" - oświadczył kard. Nycz.
Hierarcha przytoczył także słowa Jana Pawła II z jego pielgrzymki w 1991 r. do Polski wypowiedziane w 200. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja.
"Konstytucja - jak powiedział papież - zdumiewa dojrzałością zawartej w niej prawdy i mądrości. Przemawia rzeczywistością narodu, który widział zagrożenie wynikające z zewnątrz, ale także z wnętrza własnych poczynań. Umiłowanie wolności przerodziło się bowiem w jej nadużycie. I oto twórcy Konstytucji odkrywają ten +zbiorowy obowiązek+, jakim musi stać się całe społeczeństwo. (...) Po latach odczytujemy w nim prawdę o Polsce+" - powiedział kard. Nycz.
Zaznaczył, że profetyczna i opatrznościowa była zarówno Konstytucja 3 maja jak i słowa papieża w 1991 r.
"Jako drogę uczenia się prawdziwej wolności Jan Paweł II przywiózł nam wtedy katechezę dziesięciu przykazań" - zwrócił uwagę hierarcha. Przyznał, że zarówno wówczas, jak i dziś doskonale wiadomo, że "było to wołanie profetyczne i opatrznościowe, bo moc czerpie się z dekalogu".
Kard. Nycz podkreślił, że aktualne są dziś także słowa modlitwy - "Panie naucz nas być wolnymi". "Wolności nie wolno posiadać. Wolności nie można używać. Trzeba ją stale zdobywać i odpowiedzialnie tworzyć" - powiedział hierarcha.
"Modlimy się, aby ta sama prawda i mądrość, która leży u podstaw Konstytucji 3 maja, kierowała dziś nami współczesnymi - zarówno rządzonymi jak i rządzącymi" - zaapelował. "A Maryja Królowa Polski niech uczy nas służebności wobec drugiego człowieka i odpowiedzialnej służby wobec narodu i państwa polskiego" - dodał metropolita warszawski.
Święto Narodowe Trzeciego Maja jest obchodzone w rocznicę uchwalenia w 1791 roku Konstytucji 3 maja. Dokument był pierwszą konstytucją w nowożytnej Europie, a drugą na świecie po amerykańskiej. Rocznica przyjęcia Konstytucji 3 maja jest świętem ustanowionym w 1919 roku. Przez okres PRL jego publiczne obchodzenie było zabronione, ponownie stało się państwowym świętem w 1990 roku. (PAP)
Autor: Magdalena Gronek
mgw/ dki/