reklama
kategoria: Kraj
20 marzec 2025

3, ale zdobyła trofeum

zdjęcie: 3, ale zdobyła trofeum / fot. PAP
fot. PAP
Bogdanka LUK Lublin przegrała w finałowym meczu rewanżowym z Lube Civitanova 2:3 (25:27, 21:25, 38:36, 25:20, 7:15), ale mimo tego wywalczyła Puchar Challenge siatkarzy. Lublinianie pierwsze spotkanie u siebie wygrali 3:1, więc dwa sety im wystarczyły, by cieszyć się z trofeum.
REKLAMA

Siatkarze Bogdanki LUK zdobyli pierwsze europejskie trofeum w historii klubu i powtórzyli ubiegłoroczny sukces PGE Projektu Warszawa.

Cucine Lube Civitanova - Bogdanka LUK Lublin 3:2 (27:25, 25:21, 36:38, 20:25, 15:7).

Bogdanka LUK Lublin: Marcin Komenda, Mikołaj Sawicki, Wilfredo Leon, Aleks Grozdanov, Fynnian McCarthy, Kewin Sasak - Thales Hoss (libero) - Maciej Czyrek, Mateusz Malinowski, Jan Nowakowski, Jakub Wachnik, Mikołaj Słotarski, Maciej Zając.

Cucine Lube Civitanova: Barthelemy Chinenyeze, Giovanni Gargiulo, Mattia Boninfante, Adis Lagumdzija, Marko Podrascanin, Mattia Bottolo - Fabio Balaso (libero) - Aleksandar Nikolov, Santiago Orduna, Poriya Hossein, Eric Loppky, Davi Tenorio Capelocci, Petar Dirlic.

Debiutujący w kontynentalnych pucharach siatkarze lubelskiej drużyny osiągnęli historyczny dla klubu i miasta w tej dyscyplinie sukces zdobywając Puchar Challenge, trzeci pod względem rangi z europejskich pucharów.

Decydująca okazała się wygrana przed tygodniem 3:1 w hali Globus w Lublinie, która nosi imię Tomasza Wójtowicza, wybitnego siatkarza wszech czasów, odnoszącego największe sukcesy z reprezentacją Polski i z klubami włoskimi.

Już w pierwszym secie nasi siatkarze mieli szansę postawić gospodarzy w bardzo trudnej sytuacji, bo po wyrównanej walce przez większą część tej partii, w końcówce Bogdanka LUK prowadziła różnicą trzech punktów 22:19, ale tej przewagi nie potrafiła utrzymać i to Włosi cieszyli się z prowadzenia 1:0.

W drugim secie od początku nieznaczna przewaga należała do Cucine Lube i gospodarze ją utrzymali, doprowadzając mecz do stanu 2:0.

Niezwykła dramaturgia i emocje towarzyszyły kolejnej partii, którą nasi rozpoczęli doskonale, prowadząc już 14:8. Kiedy wydawało się, że spokojnie kontrolować będą sytuację, to Włosi szybko doprowadzili do wyrównania 15:15 i znowu, podobnie jak w pierwszej odsłonie, toczyła się wyrównana walka punkt za punkt, choć głównie po akcjach wprowadzonego, znakomicie w tym dniu dysponowanego Mateusza Malinowskiego, lublinianie prowadzili 23:20 i 24:22.

Podopiecznym Massimo Bottiego nie udało się sfinalizować piłki setowej do 25-ciu, a publiczność żywiołowo dopingująca swoich zawodników oraz tysiące polskich sympatyków oglądających ten mecz w telewizji, byli świadkami bardzo długiej rywalizacji na zmieniające się przewagi szczęśliwie zakończonej dla lublinian, którzy wykorzystali dopiero dziewiątą piłkę setową, doprowadzając do rzadko spotykanego rezultatu 38:36.

Czwarty set lepiej rozpoczęli nasi siatkarze, a grający pod presją gospodarze nie zdołali się im przeciwstawić. Decydujące momenty miały miejsce, kiedy m.in. asami serwisowymi popisywali się Malinowski i Wilfredo Leon i od stanu 13:11 wypracowana została przewaga 18:11. Mimo ambitnych starań rywale już nie mogli zniwelować straty i ta partia zadecydowała ostatecznie, że Puchar Challenge trafił do Lublina.

Piąty set, nie mający już istotnego znaczenia nasza drużyna rozegrała w rezerwowym składzie, by wszyscy zawodnicy (z wyjątkiem obecnego, ale kontuzjowanego Benniego Tuinstry) mieli możliwość bezpośredniego uczestniczenia w tym historycznym dla klubu wydarzeniu.

W ubiegłorocznej edycji Challenge Cup triumfowali siatkarze Projektu Warszawa, którzy teraz odpadli po „złotym secie” w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. (PAP)

Autor: Andrzej Szwabe

asz/ af/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Sejny
4.8°C
wschód słońca: 05:23
zachód słońca: 17:43
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Sejnach